14 sierpnia 2018

Nowy samotnik - Reske

流放无间

Miano: Reske
Imię i nazwisko: Zac Riley
Wiek: 25 lat
Data urodzenia: 7.07
Numer: 010
Modyfikacja genetyczna: Jaszczur
Etap modyfikacji: 1
Status: Samotnik
Aparycja: Silnie zbudowany młody mężczyzna o średnim wzroście. Chociaż jego wygląda nie wywołuje strachu to może powodować lekki niepokój. Posiada dość delikatne rysy twarzy, oraz głowę o owalnym kształcie. Jego niebieskie oczy odziedziczone po rodzicach i dziadkach, które tak bardzo uwielbiał w swoim wyglądzie zmieniły kolor na bursztynowy co lekko przeraziło chłopaka, podobnie jak inne cechy jak na przykład język, który teraz nie dość, że jest dłuższy to rozdzielony na końcu jak u jaszczurki, czy węża. Palisandrowe włosy sięgają mu do barku. Czasami lubi je spinać w kuc, lub luźny kok, jednak najczęściej lubi mieć je rozpuszczone. Zanim znalazła się na wyspie uwielbiał nosić czarne lub szare stroje, a jego garderoba była nimi wypełniona. Od płaszczy, bluz, do zwykłych luźnych kurtek i dresów. Zac mógł nosić wszystko, nie obchodziła go zbytnio moda, ani co inni sądzą o jego stroju... Chyba że ubrał by się jak typowy klaun. Teraz jednak na wyspie, niestety stroje są dość ograniczone.
Charakter: Reske jest z natury bardzo miłą i sympatyczną osobą. Jest jednak dość zamknięty w sobie, rzadko jednak czasami potrafi być arogancki i sceptycznie podchodzi do nowo poznanych osób, szczególnie na wyspie. Często lubi pomagać innym, chyba że wywołałeś na nim nikłe pierwsze wrażenie. Tak na prawdę uwielbia towarzystwo i jest mu ciężko żyć samemu. Często martwi się o innych, nawet jeśli dobrze ich nie zna. Może trochę za bardzo? Główny i chyba jedyny powód, przez który poświęca się żyjąc na odludziu jest fakt, że przez mutacje spowodowane w jego DNA miewa ataki agresji. Działanie uboczne?! Pojawiają się losowo, zazwyczaj w najmniej odpowiednim momencie i trwają równie mimowolnie jak się zaczynają. Od paru sekund do nawet paru godzin. Nie polegają jednak tylko na tym, że zaczyna być "zły" i na wszystkich dookoła krzyczeć, och wiele by dał, żeby tylko tak to działało. Zawsze kiedy ma atak istnieje możliwość, że nieświadomie może nawet zaatakować najbliższą osobę.
Historia: Zac urodził się jako jeden z dwójki chłopców w zwykłej rodzinie. Od dziecka dostawał mnóstwo miłości i uwielbiał bawić się ze swoimi rodzicami, oraz bratem bliźniakiem Williamem . Od zawsze także uwielbiał jeździć nad morze, nad jeziora tylko żeby potaplać się w wodzie. Kłótni z bratem nigdy nie było dość, jednak czego można było się spodziewać od rodzeństwa. Nigdy nie trwało to jednak długo. Zac spędził większość swojego młodzieńczego życia jak normalny nastolatek. Chodził do szkoły, dostawał średnie stopnie, zakochał się nawet parę razy jednak do tej pory pozostał singlem. Mając 17 lat jego matka zachorowała na raka, a po roku zginęła. Chłopak niezwykle się załamał, jednak po upływie czasu i dzięki pomocy rodziny dał radę. W tym okresie zaczął uprawiać boks, by zająć jakoś swoje myśli. Cały czas studiował, przez co nie mógł znaleźć stałej pracy. Zazwyczaj dorabiał w kawiarniach lub innych małych firmach. Po latach przyszło jeszcze większe traumatyczne przeżycie. Jego ojciec z bratem zginęli w wypadku samochodowym. Jakiś wariat podobno ukradł ciężarówkę i uciekając policji wrąbał się w parę samochodów. Było wiele ofiar. Zac nie mógł tego zaakceptować. Popadł w depresję, przez co zaniedbał naukę, pracę, znajomych, których i tak miał mało. W końcu nie było go stać na utrzymanie domu i został wyrzucony na ulicę. Żył tak rok, może dwa lata. W tym czasie chociaż pogodził się ze śmiercią rodziny, nie mógł zacząć życia od nowa. Pewnego dnia, zabrali paru bezdomnych razem z Zac'kiem z obietnicą lepszego życia. Jednak nie to otrzymali. Oszukano ich by przeprowadzać na nich dziwne eksperymenty w laboratoriach. Czy to w ogóle było legalne?!
Partner: Brak
Wyposażenie: Nożyk z zaostrzonego kamienia, prowizoryczne ubranie ze skór zwierząt.
Inne:
-Za młodu uwielbiał pływać. Nie zapomniał o tym, przez co teraz świetnie porusza się w wodzie.
-W późniejszym etapie swojego życia trenował boks, potrafi się więc obronić wręcz.
Kieruje: archena@poczta.onet.pl | Natusiaoo [hwr]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz